W leśnictwie Tuszyn wyznaczono trzy rejony, w których amatorzy survivalu i bushcraftingu mogą spędzić noc bez uzyskiwania jakichkolwiek pozwoleń. Jak nas poinformował leśniczy Marek Pawlak, jedno z takich miejsc znajduje się w pobliżu leśniczówki, drugie – w rejonie Rydzynek, a trzecie w pobliżu Modlicy.

Lasy Państwowe od kilku lat umożliwiają Polakom spędzanie nocy w lesie. Poszczególne nadleśnictwa zachęcają do takiej formy wypoczynku, wyznaczając specjalne rejony, w których można spędzić noc. Podstawowym wymogiem jest jednak, by pozostawić po sobie las w takim samym stanie, w jakim go zastaliśmy. W jednym miejscu może nocować maksymalnie 9 osób i przez 2 noce. Jeśli będziemy chcieli przebywać w większej grupie, trzeba o tym poinformować e-mailowo leśników.

Nocowanie w lesie to hobby i wypoczynek. Niektórzy mają dość miejskiego gwaru i zanieczyszczonego powietrza. Szukają sposobu na wyciszenie i relaks, a przy okazji chcą sprawdzić swoje umiejętności survivalowe. To, co najbardziej doskwiera mieszczuchom, szczególnie teraz – w czasie pandemii możemy zostawić za sobą. Spędzenie nocy w szałasie czy namiocie to zatem swoista terapia.

R.Poradowski