Na parkingu jednego z centrów handlowych w Rzgowie mieszkanka Łodzi zostawiła kilkuletnie dziecko i psa w zamkniętym samochodzie. Na szczęście parkujący w pobliżu kierowcy wszczęli alarm i szybko odnaleziono kobietę robiącą w tym czasie zakupy. Była zaskoczona alarmem, ale po ochłonięciu podziękowała za pomoc.

Policja przypomina, że wysokie temperatury w połączeniu z brakiem rozsądku i wyobraźni są bardzo niebezpieczne. Pozostawienie w samochodzie, nawet na chwilę, dzieci i zwierząt jest bardzo niebezpieczne. Przy upałach we wnętrzu pojazdu robi się swego rodzaju szklarnia, w której temperatura jest znacznie wyższa od tej na zewnątrz. Nie doprowadzajmy do takich niebezpiecznych sytuacji. Mandat karny w wysokości 500 złotych to najmniejsza konsekwencja. Przez brak rozwagi może dojść do narażenia ludzkiego życia.

Policja apeluje jednocześnie, byśmy nie byli obojętni. Gdy zauważymy, że jakaś osoba czy zwierzę znajduje się w sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu, poinformujmy o wszystkim policję dzwoniąc pod numer tel. alarmowego 997 lub 112. Jeśli funkcjonariusze stwierdzą, że dłuższe pozostawanie dziecka lub zwierzęcia w aucie zagraża ich życiu, mają prawo użyć wszelkich środków umożliwiających wydostanie psa z pojazdu – włącznie z wybiciem szyby. Pozostawienie czworonoga w rozgrzanym pojeździe traktowane jest jako znęcanie się nad zwierzęciem, za co grozi kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.

Wykorzystano materiały Policji

R.Poradowski