Po prawie osiemdziesięciu latach niewiele śladów ostatniej wojny można zobaczyć w rzgowskiej gminie. Pozostałość w postaci krzyża wykonanego prawdopodobnie z kilku luf czołgowych przetrwała do dziś w centrum Starowej Góry, przy skrzyżowaniu ul. Centralnej z trasą Łódź – Piotrków Trybunalski. Pojawia się też coraz więcej zdjęć m.in. ze stycznia 1945 roku ukazujących porozbijany lub porzucony przez uciekających Niemców sprzęt wojskowy. Przed laty publikowaliśmy jedno z takich zdjęć ze zbiorów nieżyjącego już zasłużonego samorządowca i działacza OSP z Bronisina Dworskiego Stanisława Bednarczyka. Przedstawiało ono złomowisko porzuconych pojazdów niemieckich w rejonie Grodziska.

Niedawno podobne fotografie ze zbiorów Jacka i Teresy Lukas, odziedziczone prawdopodobnie po przodkach tej zasłużonej dla Rzgowa rodziny, znalazły się w wydanej książce poświęconej rzgowskiej parafii. Takich zdjęć jest niewiele i ukazują one fragment rzeczywistości ze stycznia 1945 roku, po przejściu Rosjan prących na zachód. Wówczas podobne obrazki z rozbitym sprzętem wroga przy głównych drogach można było oglądać także w innych miejscowościach Ziemi Łódzkiej. Przypomnijmy, że w styczniu 1945 roku Niemcy usiłowali montować obronę m.in. na linii Łódź – Rzgów – Tuszyn, jednakże szybki marsz Rosjan uniemożliwił im jakiekolwiek działanie i zmusił do ucieczki. Właśnie w rejonie Grodziska doszło do krwawych zmagań w rejonie centrum tej miejscowości i pobliskiej rzeki.

Wspomnijmy przy okazji o jeszcze jednym nietypowych śladzie tamtych lat. Otóż podczas prac ziemnych w rzgowskim parku natrafiono niepodziewanie na szczątki żołnierza radzieckiego poległego w styczniu 1945 roku na Ziemi Rzgowskiej. Jak się okazało, w miejscu tym czasowo znajdowały się groby poległych żołnierzy przeniesione potem na specjalny cmentarz w Łodzi. Prawdopodobnie podczas ekshumacji pominięto jedną mogiłę…

Fot. ze zbiorów Jacka i Teresy Lukas

R.Poradowski