To były dramatyczne miesiące walki nie tylko o rozbudowę kosztownej kanalizacji w Starej Gadce i Starowej Górze, ale i o to, by spełnione zostały wszystkie warunki związane z finansowaniem tej inwestycji ze środków publicznych. Jak pisaliśmy wielokrotnie, w pewnym momencie pojawiło się zagrożenie, że gmina będzie musiała zwrócić pieniądze pozyskane na inwestycję, bowiem brakowało przewidzianego efektu finalnego całej operacji. A wszystko dlatego, że „na ostatniej prostej” pojawiła się pandemia koronawirusa i dały o sobie znać różnorodne niekorzystne czynniki losowe, które przyhamowały podłączenia do kanalizacji kolejnych mieszkańców tych dwóch miejscowości.

– Ostatecznie wykonano łącznie 1581 przyłączy na planowanych 1445 – wyjaśnia Marek Derski z Referatu Inwestycji Urzędu Miejskiego w Rzgowie. – Do końca sierpnia bieżącego roku musimy sfinalizować inwestycję kanalizacyjną. Efekt ostateczny jest więc zadawalający, choć przyznać muszę, że ostatnio nie brakowało stresu.

Wygląda zatem na to, że zniknęło zagrożenie związane z brakiem planowanych przyłączy i końcowego efektu operacji. A stało się to głównie dzięki wytężonej pracy wielu ludzi, m.in. pracowników rzgowskiego magistratu. Najważniejsze zatem, że samorząd nie będzie musiał zwracać pieniędzy pozyskanych na realizację tej wielkiej inwestycji kanalizacyjnej i że dzięki podłączeniu setek domostw do kanalizacji i oczyszczalni ścieków zlikwidowano bombę ekologiczną w Starowej Górze, drugiej pod względem liczby mieszkańców miejscowości rzgowskiej gminy.

R.Poradowski