Wielkie ambicje i cele nie zawsze możliwe do zrealizowania to cechy wielu z prawdziwego zdarzenia społeczników. Takim działaczem był z pewnością Kazimierz Podpora, niedawno zmarły mieszkaniec Starowej Góry. Przez całe życie był zaangażowany społecznie. Przez 56 lat mieszkał w Starowej Górze i tu pozostawił trwały ślad swojego zaangażowania.
Urodził się 24 czerwca 1939 roku w Radoni, niedaleko Sulejowa. Ukończył Technikum Ekonomiczne i zapewne dlatego miał głowę otwartą na wszelkie nowe rozwiązania ułatwiające ludziom życie. W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku przez dwie kadencje był radnym Rady Gminy w Rzgowie, także członkiem Zarządu Gminy, a także sołtysem w ciągu trzech kadencji oraz ławnikiem Sądu Pracy w Pabianicach.
Chyba największym dokonaniem K. Podpory i wielu innych mieszkańców Starowej Góry było wybudowanie wiejskiej świetlicy, zwanej też przez mieszkańców domem kultury. Choć inwestorem była gmina i ona ponosiła koszty budowy tego obiektu, wiele prac wykonywali mieszkańcy w czynie społecznym. Rozładowywano przyczepy z cegłą, lasowano wapno. Inwestycja napotkała na wiele przeszkód, ale ostatecznie po trzech latach zaczęła służyć mieszkańcom i tak jest do dziś.
Ci, którzy znali pana Kazimierza, podkreślają, że był nie tylko społecznikiem zaangażowanym w sprawy całej gminy, ale i człowiekiem otwartym na pomaganie innym. Ubolewał, że nie wszystkie plany udało mu się zrealizować, że Starowa Góra nie zyskała kanalizacji i utwardzonych nawierzchni ulic, ale dostrzegał zmiany na lepsze, szczególnie w ostatnich latach. Starowa Góra stała się dla niego najważniejszym miejsce na ziemi, dlatego angażował się w jej unowocześnianie.
Pogrzeb Kazimierza Podpory odbył się 26 lipca 2026 w Łodzi.
Ryszard Poradowski