Minęły już pierwsze trzy miesiące pracy w Rzgowie zastępczyni burmistrza Moniki Pawlik. Poprosiliśmy ją o refleksje na ten temat i krótkie podsumowanie tego okresu.

– Był to dla mnie czas wytężonej pracy, poznawania gminy i mieszkańców, wielu spotkań dotyczących m.in. trudnej sytuacji w zakresie inwestycji związanej z inflacją.  Były jednak i optymistyczne spotkania dotyczące inwestowania w naszej gminie, bo istnieje wciąż duże zainteresowanie naszymi terenami, co potwierdzają spotkania z potencjalnymi inwestorami. To zainteresowanie dotyczy między innymi rejonu Babich, ale i strefy aktywności gospodarczej. W związku z inflacją mamy sporo problemów z realizacją zaplanowanych na ten rok inwestycjami, w związku z czym prawdopodobnie będziemy musieli skoncentrować się na wybranych zadaniach, o których chcemy jeszcze dyskutować z radnymi. Jeśli idzie o budowę ronda na drodze krajowej, wciąż czekamy na rozstrzygnięcie w ramach „Polskiego Ładu”.

– Co zaskoczyło mnie in plus w tym okresie? Olbrzymie zaangażowanie i aktywność strażaków z OSP i pań z KGW. Poznałam dużo wspaniałych ludzi i jestem optymistką, jeśli idzie o współpracę z nimi.  A zaskoczenie in minus? Choć zaobserwowałam pewne problemy i trudności we współpracy z częścią Rady Miejskiej, liczę na ułożenie się wzajemnych kontaktów tym bardziej, że działanie samorządu w trudnych warunkach wymaga od nas wszystkich podejmowania racjonalnych decyzji, pozbawionych emocji i subiektywnych ocen. 

R.Poradowski