To dziś trudny orzech do zgryzienia, bo wiadomo już, że projekt budżetu gminy Rzgów na 2023 rok nikogo nie usatysfakcjonuje. To efekt galopującej inflacji, z która rządzący w kraju raczej sobie nie radzą. Rosnące ceny i koszty, choćby energii elektrycznej i gazu powodują, że zamiast na inwestycje znaczna część samorządowych pieniędzy przeznaczona zostanie na… przetrwanie. Oczywiście radni będą szukać sposobu na zrealizowania oczekiwań mieszkańców i swoich wniosków, ale „z pustego nic się nie naleje…”

Poniedziałkowe posiedzenie Komisji Gospodarki, Budżetu i Finansów Rady Miejskiej pod kierunkiem przewodniczącego Rafała Kluczyńskiego i z udziałem prezydium Rady miało wypracować ocenę projektu budżetu na 2023 i WPF na lata 2023-2034, jednakże pojawiło się tyle rozbieżności i pytań, że postanowiono doszczegółowić zaprezentowane przez burmistrza Mateusza Kamińskiego dokumenty. Radni chcą poznać m.in. planowaną obsługę zadłużenia gminy w przyszłym roku, a także raport o wydatkach wszystkich jednostek podległych samorządowi.

Najbliższa sesja Rady Miejskiej odbędzie się 30 bm., zaś dwa dni wcześnie, w poniedziałek, 28 bm. na temat projektu budżetu na przyszły rok dyskutować będą wszystkie komisje Rady Miejskiej.

R.Poradowski