Biblioteka to nie tylko książki i gazety. Wiedzą o tym doskonale bywalcy Gminnej Biblioteki Publicznej w Rzgowie, od lat zapraszającej ciekawych ludzi. Te spotkania pozostają na długo w pamięci tym bardziej, że zwykle wiążą się jednak z książkami. Choć przeżyłem już sporo lat, przed oczyma wciąż mam znakomitych podróżników i autorów książek Alinę i Czesława Centkiewiczów, którzy nie dość że mówili pięknie o „krainie lodu”, to jeszcze przywieźli ze sobą małego pingwina. Z kolei Hanna Ożogowska rozbawiła mnie oryginalnymi powiedzonkami, które trafiły na karty jej książek, np. „słoń w butelce za ogon bujany”. To było w moim Piotrkowie.

A w Rzgowie utkwiło mi w pamięci spotkanie ze znakomitym aktorem Romanem Kłosowskim i książką o jego życiu i dorobku. Popularny Maliniak wydawał mi się wcześniej postacią raczej jedynie humorystyczną, tymczasem jego znakomita recytacja poważnego utworu w salce obok hali sportowej wywołała burzę oklasków. A przecież R. Kłosowski był już u kresu swoich dni…

Niedawno młodzież szkół w gminie odwiedziła pisarka Ewa Nowak(świętowała mały jubileusz – już dziesięć lat przyjeżdża do Rzgowa!), która potrafi z dziećmi i młodzieżą nawiązać znakomity kontakt, podobnie zresztą jak Wiesław Drabik , którego najmłodsi mieszkańcy wprost ubóstwiają…

Na zdjęciach spotkania z Ewą Nowak. Zdjęcia ze zbiorów GBP w Rzgowie

R.Poradowski